Naszym dzisiejszym gościem jest Michał Trzęsimiech – przedsiębiorca społeczny i inicjator ruchu Efektywnego Altruizmu w Polsce. Działa on w zaniedbanych, mimo że obiecujących obszarach dobroczynności. Jest organizatorem międzynarodowej społeczności Effective Altruism, a także założycielem Policy Entrepreneurship Network, sieci rzeczników pracujących nad wybranymi kwestiami polityki zdrowotnej. Obecnie działa społecznie we współpracy z największymi polskimi organizacjami non-profit.

Wspólnie z fundacją Efektywny Altruizm Polska, której przewodził od momentu jej powstania w roku 2017, poszukuje odpowiedzi na pytania dotyczące możliwości redukcji cierpienia istot odczuwających. Jest także mówcą, trenerem, organizatorem warsztatów z racjonalności stosowanej i cyklu spotkań wokół stoicyzmu.

Michał Trzęsimiech - portret
Jak w skrócie przybliżyłbyś czytelnikom, czym jest Efektywny Altruizm?

To pytanie o to, jak robić najwięcej dobra. To także społeczność, która szuka na to pytanie odpowiedzi. Dbamy o to, by pracować w oparciu o solidne podstawy merytoryczne. W wyborze obszarów działania posługujemy się kryteriami skali (tego, czy dany problem jest istotny, rozległy), zaniedbania (czy jest zaniedbany) oraz wykonalności (czy jesteśmy w stanie mu zaradzić). Na uniwersytetach na całym świecie prowadzimy badania w odniesieniu do tych właśnie kryteriów. Na podstawie badań zakładamy nowe organizacje dobroczynne albo zasilamy istniejące – szczególnie te, które już teraz mogą pochwalić się wyjątkową efektywnością kosztową. To wsparcie realizujemy zwykle przez wyławianie talentów albo przez zbiórki pieniężne. Prowadzimy też działalność edukacyjną i doradczą.

W Polsce nie mamy silnie ukształtowanej kultury dobroczynności ani doniosłych tradycji filantropijnych. Tymczasem należymy do krajów wysokorozwiniętych o względnie wysokim przychodzie. Niektórzy z nas mają możliwość dołączyć do grona stałych darczyńców. 

Jednocześnie każdy z nas stał bądź stoi przed perspektywą wyboru kariery: to przeciętnie 80,000 godzin, które w ciągu naszego życia zawodowego poświęcimy wybranej problematyce. Do wyboru jest wiele ścieżek, które pozwalają uczynić świat lepszym. Niektóre w większym stopniu, niż inne. Właśnie takich dróg szuka Efektywny Altruizm. 

W środowisku jesteś znany jako prekursor ruchu Efektywnego Altruizmu w Polsce. Jak Ty sam trafiłeś do tego ruchu?

Z jednej strony poprzez społeczność racjonalistyczną, z której Efektywny Altruizm częściowo wyrasta, z drugiej – przez lektury stoickie. Pierwsza szkoła kładzie nacisk na rozwiązywanie problemów, druga na rozwój moralny. Efektywny Altruizm łączy te dwa wątki, na pewno jest czymś niezwykle ciekawym dla tych, którzy cały czas coś optymalizują, maksymalizują, szukają dróg rozwoju dla siebie i reszty świata. Widzę też, jak wiele jest do zrobienia. Jeśli chcemy skutecznie odpowiadać na istotne problemy, to potrzebujemy więcej mądrych, efektywnych altruistów. Musimy cały czas przesuwać granicę tego, co potrafimy zrobić.

Efektywny Altruizm stara się rozwiązywać największe problemy świata, szuka sposobów na czynienie największej ilości dobra. Wydaje mi się, że wobec rozmaitości możliwych dróg działania ważne jest skupienie się na tym, co w jakimś stopniu nas ekscytuje. Jesteśmy przez to bardziej zmotywowani do pracy, nawet pomimo trudności i porażek. Jakie obszary Efektywnego Altruizmu są dla Ciebie osobiście najbardziej interesujące?

W mojej pracy staram się skupiać na dwóch rzeczach. Z jednej strony zależy mi na tym, żeby budować zdrowe, silne społeczności. Czuję się w tej roli dobrze, zbieram innych jakby odruchowo. Chodzą mi po głowie wizje nowych zbiorowisk, których gdzieś jeszcze brakuje. W ten sposób powstało z mojej inicjatywy już kilka bardziej lub mniej poważnych ugrupowań. Niektórzy spodziewają się, że stoi za tym wyłącznie kalkulacja, tymczasem ten aspekt mojej pracy napędza raczej mój brak cierpliwości. Chciałbym, żeby istotne problemy były rozwiązywane skutecznie.

Drugą rzeczą, która jest dla mnie ważna, jest praca bezpośrednia. Kiedy ruszyliśmy z naszym projektem w obszarze polityki zdrowotnej, moje wstępne wyobrażenie o tym, jak czynić najwięcej dobra, nagle się zdezaktualizowało. Lekcje, które płyną z działania i informacje zwrotne ze świata są czymś niezwykle ważnym. W kwestiach dobroczynnych zmiany prawne, ustawodawcze, są szczególnie obiecujące. W zakresie polityki zdrowotnej ich możliwy impakt jest na dodatek mierzalny, a jednocześnie są one względnie mało kontrowersyjne. Działania na tym polu odbiegają może od wyobrażeń o pracy filantropijnej, ale właśnie w nich widzę coś wyjątkowo ekscytującego, na czym chciałbym się skupić. Szczególnie teraz, kiedy świat stoi przed coraz bardziej oczywistymi wyzwaniami politycznymi – również w zakresie zdrowia i dobrostanu – nie tylko w krajach o niskim i średnim przychodzie, lecz także w Polsce oraz całej Unii.

Chciałabym czynić więcej dobra. Jak mogę zacząć?

Przede wszystkim zadaj sobie pytanie: na czym Ci zależy? Jakiej zmiany oczekujesz? Jak chcesz ją osiągnąć? Odkrywanie tego jest przygodą na całe życie i prawie na pewno nie da się całej tej drogi przejść w pojedynkę. Dlatego dobrym pierwszym krokiem jest dołączenie do społeczności osób, które już tymi pytaniami żyją. My taką społeczność tworzymy i dbamy o to, żeby nasze drzwi były zawsze otwarte. Napisz do nas o tym, co jest dla Ciebie ważne, a my pomożemy Ci ustalić, jakie kolejne kroki warto rozważyć. 

Jak można pomóc fundacji Efektywny Altruizm Polska?

W tym momencie zbieramy fundusze na realizację naszej strategii, którą jest promocja idei efektywnego altruizmu wszędzie tam, gdzie może to przynieść najwięcej dobra. Jeżeli chcesz nas w tym wesprzeć, to jest to dla nas kluczowe. Szukamy też partnerów i doradców spośród ekspertów w dziedzinach zdrowia publicznego (w tym zdrowia psychicznego), rozwoju międzynarodowego (w tym pomocy zagranicznej), partnerstwa wschodniego, ryzyk katastroficznych, bezpieczeństwa nowych technologii i innych. Jesteśmy stale otwarci na nowych wolontariuszy. Jeżeli któraś z tych opcji wydaje Ci się ciekawa, podziel się tym z nami!

logo ruchu Efektywnego Altruizmu

Z Michałem rozmawiała Dobrosława Gogłoza

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *